Śnieg spadł dziś nad ranem
Śnieg spadł dziś nad ranem
Zaskoczenie pełne.
Śnieg spadł dziś nad ranem.
Bielą błysną w oczy.
Apel wybił wiatrem.
Złoto przykrył szumnie.
Kryształem spiął błota.
Koronki misterne
Dziergać zaraz zacznie.
Tyle ile zimna,
Ja ciepła przysyłam.
Zwielokrotniam uśmiech,
Słów namnożę słodkich,
By skrzydlate myśli,
Łapiąc łyk nadziei,
Pogodę kreśliły
Wśród zimna powodzi.
Komentarze (10)
Wydaje mi się że niepotrzebnie powtarzasz aż
trzykrotnie; "Śnieg spadł dziś nad ranem..", no chyba
że jest to zamierzone...hhmmm/?/
Może ma to wyrazić zaskoczenie, oszołomienie?
:)
u mnie też spadł był kilka godzin - ładny wiersz -
pozdrawiam
No cóż, u mnie śnieg nie spadł- ale wiersz
znakomity...
Na przekór pogodzie słowa ciepłe niech wychodzą z
naszych ust:)(popraw-"błysnął)Pozdrawiam.
No tak,zima daje nam znak,że przychodzi bielą i okryje
tą pościelą-pozdrawiam.
czuję , że będzie u Ciebie chlapa bo deszcz i śnieg na
przemian ... :)
ładny wiers...biel śniegu przykryje szarość
odchodzącej jesieni...tu gdzie teraz mieszkam śnieg
tylko wysoko w górach lezy... pozdrawiam serdecznie
Jesienna zima to podobnie jak i u mnie....obie pory
roku lubie....bo jakze inne sa od siebie....a
połaczone...pozdrawiam...
...śnieg i deszcz na zmianę...czym jeszcze nas
zaskoczy jesień? ładny i ciepły wiersz...pozdrawiam :)
u mnie nie ma śniegu ale mróz rano był ładnie opisałaś
to zjawisko w wierszu Pozdrawiam