Sny
sny
cudowne ukojenie
nie boję się odpływać
jawa tak cierpka
wciąż przecieka przez palce
brudzi je
sny
idealnie uszyte
z śnieżno - białego płótna
w nich szczęście odnajduję
autor
niedosłowna
Dodano: 2006-07-23 14:47:10
Ten wiersz przeczytano 597 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.