Sny
Nocą boję się o własne sny
Zawsze biegają nieuważnie
Ostatnio rozbiły biały wazon
Dostałam go nad morzem od Ciebie
Kwiaty spały w nim przez błogi sezon
Gasząc światło trzymam się ściany
Nocą miewam obawy o senne wędrówki
Po nieznanym szlaku bez drogowskazów
Gdy obudzę się po zmroku
Przybądź do mnie szybko
Zanim kogut się odezwie
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2020-01-29 15:43:47
Ten wiersz przeczytano 1414 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Pięknie. Pozdrawiam:)
Śliczne to rozmarzenie :)
Podoba mi się - niebywała troska o sny - zapewne
chodzi o tęskne śnienie o osobie kochanej...
Przybywam...Żartuję, cóż tęsknota jest wpisana w nasze
życie, ale powitania są tym wspanialsze, pozdrawiam
Klaudio:)
Ładna tęsknota. Miłego wieczoru :)
Tęsknota za ukochanym bardzo ładnie to wyraziłaś w
swoim wierszu.
Miłego dnia życzę