Sny rozstrojone
Nie, nie jesteśmy.
Nigdy nie byliśmy.
Usta, oczy, piersi -
mogły mi się przyśnić.
Przyśniły się, sen odszedł.
Pozostała pustka -
pragnę tylko bardziej -
piersi, oczy, usta.
I dłoni miękkość tylko,
tam gdzie dłoń wędruje -
usta, piersi, oczy -
wiem, widzę i czuję -
nie, my nie byliśmy.
Oczy, usta, piersi -
mogło mi się przyśnić.
Nie wiem. Nie pojmuję.
autor
Galeon35
Dodano: 2016-04-10 18:59:23
Ten wiersz przeczytano 1069 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Świetny.
Bardzo dobra konstrukcja.
Pozdrawiam.
Zdradliwe takie sny...mogą wyzwolić chęć działania...
pozdrawiam serdecznie
dobre ;) pozdrawiam
no sen to bywa dziwny wiem ... miłego wieczoru
Ależ Ty potrafisz zapleść słowa. Podziwiam i z
przyjemnością
czytam.
Och te sny potrafią człowieka rozstroić
Jak nie dowierzasz, to może Ci się przyśniło?
Pozdrawiam serdecznie.
Sympatycznie i subtelnie:)
Może i sen, ale trzeba się z niego cieszyć.