Sny, rzecywistość i przemyślenia...
wiersz gwarowy
Sny, rzecywistość i przemyślenia
Pon Bóg stworzył świat dobrym, piyknym,
wyjątkowym, przepełnionym miłościom…
Zyjemy na kwałe Pana Boga, doł nom wolność,
coby bez zycie wolne iść ku Bogu Ojcu po
zycie wiecne...Cłek przez ten wolność jest
zdolny do dobra i zła…I jak to dobro
okazywać, coby młodzi ludzie zrozumieli ze
Panu Bogu syćko sie udało ino cłek som fce
sie zniscyć, zabić, godajom
unicestwić…Kozdego dnia walcymy o dobro dlo
Pana Boga, ale jest zło
piykne, bogate i ono kusi, wprowodzo w błąd
i prowaddzi na zatracenie wiecne…
Pon Bóg zaś ceko na nos i na syćkie nase
ucynki to one nos zalicom do miejsca ka
spędzimy wiecność…
Wroz ze stworzeniem świata Pon Bóg
uruchomiył cas,ftory doł nom na dróge ku
Niemu i doł nom tyz drogowskazy coby się
nie stracić po dródze. A kie staniemy przed
Nim co mu domy?
Zawse kie idziemy do kogo niesiemy chojco
kwiotki, prezenty a co domy na przywitanie
Panu Bogu?
Śniyło się mi ze stołak przed dźwiyrzami
abo racej przed bramom i syćkie moje
pakunki były
puste…Malućkie pacuski, i więkse tobołki i
inne pudełecka nie było w nik nic…
A przecie miały być w nik moje ucynki,
jedne dobre inne złe coby zwozyli ftore
przewozom…. Jakok się to przygotowała na
tom nowoźniejsom wizyte…odzienie
posarpane,
prezentu ni mom …
W głowie zaś słysem nie skarbcie sobie
skarbów na ziemi…
Coz pomoze cłekowi, choćby cały świat
pozyskoł…
Obudziyłak się i pomyślała, dobrze ze jesce
mom krapke casu, może się mi udo co do tyk
pudełecek nazbierać…Haj.
Syćkim Wom cobyście o mnie nie zabocyli, zanim sie zaś do zycio pozbierom...
Komentarze (28)
Mądrze piszesz Dziewczyno.
Jeżeli istnieje niebo, w co głęboko wierzysz, to w
pierwszej kolejności będziemy rozliczani za czyny, za
to kim i jacy byliśmy za życia. Wiara ma dużo mniejsze
znaczenie o ile w ogóle ma. Ona często osłabia
człowieka, proszącego i liczącego na pomoc Boga,
zamiast samemu zakasać rękawy i starać się być dobrym,
mądrym człowiekiem, góra nam czasami podpowiada co
robić w trudnych chwilach a nawet ostrzega, tylko my
to rzadko zauważamy, błądząc w dostrzeganiu Siły
Wyższej.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Refleksyjny, piękny, życiowy tekst.
Dobrego dnia Skoruso,
zdrówka, sił życzę.
Pozdrawiam serdecznie:)
skoruso kochana, tak jakoś mi się do Ciebie
zatęskniło... dobrze, że ta piękna opowieść czekała na
mnie :-) dziękuję :-)
Z pewnością jeszcze się te pudełeczka nazbierają, a
człowiek powinien umieć docenić takie wartości jak
wolność czy miłość, które są bezcenne.
Jk zwykle zatrzymujesz skoruso swoimi przemyśleniami.
Pozdrawiam niedzielnie:)
Przepiękny to wiersz, pozdrawiam :)
świetny przekaz do refleksji:) pozdrawiam skorusa
do pudełeczka*
Daj Ci Boże, poetko, jak najwięcej dobrych uczynków i
spełnionych życzeń pozbierać do pudełeczko, aż po samo
wieczko.
Życząc zdrowia i pogody ducha, pozdrawiam serdecznie
:)
Jestem pewien Jarzębino, że nazbierałaś przez
dotychczasowe życie kilkaset ton dobrych uczynków, a
grzechów, to może z 500 kg. Więc jak będziesz wchodzić
do Królestwa Niebieskiego, to rozbrzmieją fanfary.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia. :)
czytanie Twoich gwarowych wierszy to czysta
przyjemność, a puenta - piękna.
pozdrawiam serdecznie :):)
Pięknie poprowadzona gwarowa refleksja.
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia :)
Chwalebny wiersz z cudowna puenta:)
Zerkam do swoich pudełeczek i też chciałabym jeszcze
trochę czasu...
Serdecznie pozdrawiam.
najsamprzód PamBucek powiedział Słowo, ale zrozumieli
i zachowali je tylko ludzie o sercach wielkich jak
góry...potem było pisanie...
dobrze ... że nie wiemy ile jeszcze mamy czasu ...a
uczynków dobrych nigdy za dużo...