Z Sobą być
" Ogromny zgrzyt znieczula nas na szept.." COMA
czarny kruk zatrzepotał skrzydłami
rozpędzając miłość do kątów pustego domu
z drzewa codziennych szarych dni
spada gałąź ostatniej nadziei
zaplątana w nieporozuminie myśli
bezduszność czarnych oczu
zamglone okna naszych marzeń
na zawsze ztrzasnęły się z hukiem
granatowe niebo rozbłyskuje złowrogo
nim się całe otworzy i zaleje światów
lądy
zabrakło paru chwil słońca
na bezludnej wyspie samotności
wśród tysiąca serc
by burza zabrała
mój ślad na zawsze
"Na pewno czułeś kiedyś wielki strach, że o to mija Twój najlepszy czas bezradność zniosła cię na drugi plan" COMA
Komentarze (2)
"Z codziennych szarych dni
spada gałąź ostatniej nadziei
zaplątana w nieporozumienie myśli"
jest to główna myśl wiersza wokól której toczy się
rozważanie o marzeniach i nadziei
Doskonałe metafory, podkreślają smutek, a nawet
rozpacz, płynącą z wiersza....