W sobie
Myślałam że się uwziął- lecz dlaczego na
mnie?
Zimnym dreszczem po skórze rozsiał
chropowatość.
Coraz większym kamieniem rzucał
nieustannie,
zdawało się, że nie ma żadnej rady na
to.
Bezwzględnością zniweczył niejedno
istnienie
nieodporne na ciosy okrutnie zadane.
Pojęłam, gdy mnie wpychał bezlitośnie w
ziemię,
zdawało się, że on jest tego świata
panem.
Chwila zastanowienia - i dezaprobata.
Choć z potrzebą współczucia mocno mnie
zazębił,
nie chciałam sie pogodzić z tożsamości
stratą,
otrzymaną od stwórcy w pietyzmie
tajemnic.
Czemuż ukrzyżowałam siebie w samej
sobie?
Upadłam na kolana przed swoją niemocą.
Niemoc jest także w losie - choć ma chęci
wrogie,
wierzę że go pokonam - wręcz się z nim
szamocząc.
O*N*A - szkoda że jest pni tak oszczędna w słowach. Chętnie bym poprawiła według pani wskazówek, ale są zbyt ogólnikowe. Nie bardzo wiem co zmienić.
Komentarze (24)
Julcio (*)
Oto komentarz felki - /Cierpiętnica zbyt późno się
obudziła ze snu zatrutego jadem zazdrości i bogobojnej
wierności, oby żadna kobieta nie naśladowała peelki./
Żadna kobieta nie powinna naśladować ciebie, nie
peelki tego wiersza, czyli mnie, bo dobrze wiesz że tu
ja jestem tą peelką. Jeśli chodzi o jad i zazdrość,
to nie ja, ale ty jesteś nim przepełniona. Bo czego ja
miałabym ci zazdrościć, tego pisania beznadziejnych
politycznych wierszy? A jad pokazałaś, jak cię
wprowadziłam na mój ulubiony portal, a ty z
wdzięczności za to, zrzuciłaś mi wiersz z top-listy,
który przeczytało 275 osób i nikt nie uważał, że tam
być nie powinien. Latałaś jak na beju i pisałaś
mnóstwo komentarzy, bo myślałaś że jak i tu, nawalą ci
furę głosów i pochwał, ale się pomyliłaś, bo mimo,
(według twojego zwyczaju,) wszelkich starań, zginęłaś
w tłumie. Zmieniłaś już niejeden nick, ja mam zawsze
ten sam, to o czym to świadczy? Że ten jad niczego
dobrego ci jednak nie przynosi. Po takim potraktowaniu
mnie, zapłatą złem za dobro , (co się nie mieści w
głowie,) gdybyś miała choć trochę honoru, nie
właziłabyś z komentarzami pod moje wiersze, bo
krytyka wrednego człowieka nie przemawia do mnie
absolutnie. Nigdy mi się nie zdarzyło postąpić wobec
kogoś, nawet wroga, w taki podstępny podły sposób.
Więc daj sobie spokój i odczep się ode mnie raz na
zawsze. Myślałam, że jesteś schorowana biedna
kobiecinka, to ci przychylę nieba i dałam ci pole do
pisania na ulubionym moim portalu, a ty mi go
obrzydziłaś, bo jak cię tam widzę to mi odchodzi
ochota zamieszczać wiersze. latasz po wszystkich
wierszach z pochwałami jak szalona i niczego nie
osiągnęłaś jak widać, bo tam trzeba umieć pisać
wiersze, a nadskakiwanie nie ma większego znaczenia i
tak ci napiszą co myślą, albo nic nie napiszą. Nie
tykam cię komentarzami, bo twoja osoba budzi we mnie
wstręt. Właśnie to ty pokazałaś chorą zazdrość.
pięknie napisałaś o losie,
A mi się podoba. Ciekawa opowieść i nie zamierzam
niczego krytykować. Pozdrawiam serdecznie po długiej
nieobecności:)
W 2 zw. jak dotyk to nie ciosy. W 3 zw.2 wiersz brzmi
jak rozstrojony fortepian, na którym gra niezły muzyk.
Tożsamości sie nie wmontowuje, klania sie słownik
frazeologiczny. 3 zw. za duzo zaimków i
niekonsekwencja w poprowadzeniu mysli, pewnie jak
słusznie zauważono, przez konieczność zrymowania.
Wiersz do wielu poprawek.
Cierpiętnica zbyt późno się obudziła ze snu zatrutego
jadem zazdrości i bogobojnej wierności, oby żadna
kobieta nie naśladowała peelki.
Nie mogę nic napisać w komentarzu, bo ooo.. tak gębę
rozdziawiłem :)..Rymy super..każdy inny..Czytać i
uczyć się muszę :).. M.
Julio jesteś sobą i taka pozostań, pisz tak jak
dotychczas masz lekkość pióra i sokoli wzrok....a
metafory łączysz w doskonalą całość.....pozdrawiam...
Julka ,Ty masz odrębny styl, mnie się podoba, jest
treść, ładne rymy,trzymaj tak dalej:)
"Czemuż ukrzyżowałam siebie w samej sobie?..."
i ja się czasami zastanawiam...
Piękny wiersz, pozdrawiam:)
walczyć z losem,nie poddawać się ,godne pochwały
Początki strof dobre, dopełnienia zepsute rymowaniem,
tendencja do inwersji to zła maniera. I żeby była
jasność - ja mogę to napisać, niemniej dla większości
bejowiczow to odległy kosmos. Pozdrawiam.
Wierząc w swoje siły, pokonasz problemy...ładny
wiersz, pełen nadziei...pozdrawiam :)
Wszystko się dobrze ułoży, jest w wierszu siła. Ładny.
Pozdrawiam.
często w życiu zadajemy sobie pytanie dlaczego jest
tak a nie inaczej ,dlaczego ja , ale najważniejsze
umieć zmienić złe na dobre , piękny wiersz.