Sobotni misz masz
Jan do ruszenia
Przekonał się Jan, jadąc pod Tuszyn,
że do rozbicia ma o kant duszy
rozrusznik, a także tłumik.
Silnik popyrkał i umilkł...
Bardziej niż auto sam się poruszył.
Nie ma łysych
Ogłoszono wszem - od dzisiaj w Hadze,
(tu czcionka tłusta i ku uwadze),
że włos z głowy nie spadnie
nikomu, więc gdy słabnie
czupryna tobie – dojechać radzę!
Głąb w głąb
Podobno Romek pod Sanokiem
co rusz, to rzucał swoim okiem.
Raz ktoś się spytał,
jak on je chwyta,
gdyż ma spojrzenie, tak głębokie...
Komentarze (23)
Fajne. zwł. - moim msz. - 1 i 3.
Pozdrawiam Marce:)
suuuuper
pozdrawiam z uśmiechem
Świetne! Ja coś o rodzinnych Zgierzu i Łodzi poproszę
:)
za późno na rady dla łysego kiedy on już włosa nie ma
żadnego :)
Super.))
Fajne są one
i tyle...
+ Pozdrawiam
Bardzo mi się podoba ten Twój misz-masz. Pozdrawiam
świetne wszystkie :-)
pozdrawiam
...fajne, miłego wieczoru:))
Bardzo dobre. Mnie najbardziej podoba się drugi.
Świetne!
No i nawet ponury sobotni wieczór staje się weselszy
po takiej lekturze. Pozdr.
No i nawet ponury sobotni wieczór staje się weselszy
po takiej lekturze. Pozdr.
Świetne! Lubię Cie w limerykach :)
Pozdrawiam, Marcepani :)
Wszystkie świetne.
Pozdrawiam z uśmiechem :)