solistka
z cyklu TABU-ny
metalowy wziernik rozwierca mózg.
głupi jasio porywa miednice do walca.
wiruje czepek z kroplówką, okno z lampą.
taniec opętaniec od fotela do wiadra
od walca do tanga, dzielące komórki
szarpane.
wolny szybki, wolny szybki, w przód, w
bok
stepuje łyżka. dwa uderzenia w takcie.
szybki obrót. koniec. solo.
autor
błońskaM
Dodano: 2011-08-06 20:36:32
Ten wiersz przeczytano 710 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Niektorzy moga miec fizycznie dziecko, ale sa narazone
na niebezpieczenstwo, wiec spojrzmy na aborcje ze
wszystkich mozliwych stron.
dzięki bomi:) tak , piszę o tym :(
AAnanke, ty jak zawsze trafiasz w sedno :)
Mariat, nie wiem co bierzesz , ale zmień to
yam cito...tobie taka "operacja" nie grozi
Bardzo drastyczny wiersz...
tylko chwila,znieczulenie,
a gdzie jest sumienie?...
pozdrawiam serdecznie...
ładnie opisana operacja (trepanacja czaszki gupiegom
jasia)........super solówa.....
soli - listka / wiadomo, sezon ogórkowy
solo bolero wtedy mniej boli
czepek się uczepi
kroplówka w piersiówce
opętaniec grzaniec
w wiadrze cebulówka
szybciej nie da rady
wolno rada idzie
spływa jak po kaczce
przedwczorajsza bida
a tabuny z grzywą rozwichrzoną
pędzą w poprzek słońca
za jedyną oną
No tak-m mowi się ustawa, mowi się sprawa kobiety,
mówi się embrion, mówi się wiele, dyskutuje w
nieskończoność, a Ty podsumowujesz- solo!. Głupi
jasio działa chwilę, no, na czas walca, ale potem jest
całe długie solo. Bolesny temat- podane takiej próbie
kobiety, czasem dziewczynki mogą zostać 'solistkami"
od wiecznego tanga. Co zatem musi zadziałać by nie
trzeba było dokonywac tak dramatycznych wyborów?
Autorka zawsze głeboko angażuje się w "tabu" i robi
to z prawdą, bo wiersz krzyczy, jak.... Brawo-
Małgosiu
o matko Błońska! jeśli piszesz o tym, co podpowiada mi
wyobraźnia, to nieźle - co ja gadam, wiersz rozwierca
mózg; /od fotela do wiadra/ - proste skojarzenie i
najlepsze; aborcja to kontrowersyjny temat