Sominy 13.09.09
Spokojnie stoję na brzegu
Spokojnie wdycham powietrze
Bez tlenu
Nad jeziorem moich marzeń
Nad jeziorem parującym
Zakochaniem
Przyciąga łapie za stopy
Ta ziemia ten dom wspaniały
Nad wodą
Zewnątrz skorupa jak jako
W środku życie i luksus
Bez granic
To jak sen o byciu królem
To rzeczywistość ostra
Prawdziwa
Tu puszczam z wodzy emocje
Tu łuszczę warstwy mej złości
Ku odnowie
autor
BEN
Dodano: 2009-09-18 11:18:51
Ten wiersz przeczytano 740 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
są szczęścia wielkie w sercu To własne miejsce
odnalezione na ziemi Piękny wiersz Brawo! +
Piękny wiersz o marzeniach, wspaniałe metafory...
Brawo!