Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sonar

gdybyś pytał
zależy mi
na konstruktywnych rozwiązaniach
nie pragnę
wyrzucać wnętrza jak strzykwa
mam tylko jedno
niepodległe regeneracji

autor

Linkatoo3

Dodano: 2019-06-24 14:45:15
Ten wiersz przeczytano 802 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

Linkatoo3 Linkatoo3

Osso77, ... nie wiem skąd wątpliwość, skoro bardzo
konkretnie odniosłam się do cech Twojego pierwszego
komentarza. Poziom dyskusji, moim zdaniem, kończy się
z chwilą zejścia na poziom urągania osobie autora.
Skoro w swoim drugim komentarzu stwierdzasz, że nie
masz w zwyczaju wyrażania opinii co do osoby autora,
to sama sobie zaprzeczasz. Oczywiście szybko dodajesz,
że w tym jednym wypadku "musisz zrobić wyjątek" (post
factum?!), po czym przechodzisz do ataku na "mój
sposób komentowania".
Atak, a nie dyskusja merytoryczna pod wierszem, to
rodzaj szermierki słownej, do uczestniczenia w której
niemalże mnie przymuszasz. Według Ciebie moje
komentarze zawierają osąd autorów! (tej opinii nie
można uznać za "komentowanie wiersza") - ciekawe, w
którym się tego dopatrzyłaś? Odpowiadam:
Jako odbiorca co najwyżej wyrażam emocje, jakie
towarzyszą mojemu odbiorowi wiersza. Odnoszę się do
treści wierszy, komentuję w odniesieniu do podmiotu
lirycznego, a nie do autora, niekiedy wymieniam z
autorką/autorem spostrzeżenia, czy refleksje życiowe -
tylko i wyłącznie wtedy, gdy autor(ka) sam(a) wyraża
chęć rozmowy, czy podzielenia się własną refleksją -
żadną miarą nie oceniam autorki czy autora, mogę co
najprędzej z pomocą słów dać wyraz mojej do kogoś
sympatii, nie preferuję nastawień negatywnych do
kogokolwiek.)
Jak już pisałam, schodząc na poziom urągania autorowi,
nie trzymasz poziomu dyskusji. Nazbyt często Twoje
komentarze zawierają właśnie ten element. Dlaczego
pozwoliłam sobie na zacytowanie słów piosenki:
"pocałuj żabkę w łapkę"? - otóż w odniesieniu do
spostrzeżenia, iż jako Ossa77 (z awatarem żabki w
koronie) rościsz sobie zawsze i wszędzie prawo do
posiadania ostatniego zdania (opinii) - właśnie o
zabarwieniu pejoratywnym - nie biorąc w ogóle pod
uwagę możliwości, że mogłabyś nie mieć w czymś racji.
A ja nie zwykłam przyklaskiwać ludziom w swym
mniemaniu "nieomylnym", choćby i "pozjadali wszystkie
rozumy". Widzisz, ja nie uważam się za nieomylną, ani
nawet za osobę światłą. Gdy słowem tym określiłam
pewnego razu księgarza, który, w mej ocenie posiadał
dużą wiedzę na wiele tematów, można rzec, że był
"oczytany", skromnie zaprzeczył, oznajmiając: "Ja,
światły? Proszę Panią, ja jestem ciemny jak tabakiera
w rogu." Taka postawa, w mej ocenie, świadczy o
mądrości i wysokim poziomie kultury człowieka.
Utrzymując taki poziom dyskusji, ludzie o zgoła różnym
poziomie wykształcenia czy obycia, potrafią się bez
problemu ze sobą porozumieć i wymianą zdań na różne
tematy zbudować jeden drugiego. Dałam się wciągnąć...,
przez swoją "miękkość" pójdę spać po 2.00, ... ze
szkodą dla zdrowia i życia nie tylko prywatnego. (...
i jaki pożytek z tej "wymiany zdań"/poglądów/racji?).


"Nawet gdy nie jesteś księciem
możesz zmienić to zaklęcie,
lecz uważać bardzo trzeba
bo przebiegła była wiedźma.
Mały żart zrobiła wszystkim,
co ratować chcą księżniczki,
ten kto żabkę w łapkę cmoka
może się zamienić w smoka."

Ossa77 Ossa77

O którym z komentarzy piszesz Lidio? O tym, w jakim
odnoszę się do utworu, czy o tym, w jakim odpowiadam
Ci na Twoją reakcję, a w którym wyraźnie zaznaczyłam,
że robiąc wyjątek, ustosunkuję się nie tyle do osoby
autorki, ile do jej wypowiedzi i sposobu obcowania na
portalu. „Szermierki słowne”? Czy tym są dla ciebie
dyskusje? Może napiszesz po prostu, jak chcesz być
komentowana i czego od opinii czytelnika oczekujesz,
bo odnoszę wrażenie, że akceptujesz interpretacje
czytelnicze — np., schlebiające wydmuszki — oportunizm
kłania się nisko. Wiesz, komentarze świadczą o wiele
więcej o człowieku, niż niejeden jego utwór.
Komentujący (czytaj: ja) nie zawsze powie to, na co
czeka autor, ale autor dostaje informację zwrotną, jak
jest czytany. To zawsze jest cenne. Pozdrawiam
serdecznie.☀️

Linkatoo3 Linkatoo3

Osso77, śmiem twierdzić, że sama sobie zaprzeczasz,
twierdząc, że do mnie "nie pijesz" jako do autorki
wiersza. Trudno odnieść inne wrażenie, czytając
końcową część Twojego komentarza. Wierszowi też nie
poświęcasz tak naprawdę szczególnej uwagi, trudno
bowiem ze stwierdzenie "zależy mi ..." łączyć ze
stosunkiem ambiwalentnym do kogoś lub czegoś.
Komunikat zawarty w wierszu nijak się ma do Twojego (w
komentarzu) "jak nie, skoro tak". Peelka wyraźnie
kieruje go do konkretnego podmiotu, występującego w
liczbie pojedynczej - wiadomo, że jest to "on", a
zwrot "gdybyś pytał" zawiera wyraźną konotację do
relacji między tymi dwojgiem. Równie oczywistym jest,
iż "wyrzucanie wnętrza" nie odnosi się do określnika
"w ogólności", ale wyłącznie do destruktywnych słów i
zachowań, które z natury rzeczy nie pomagają
wypracować porozumienia, czyniąc je niekiedy wręcz
niemożliwym. Prosty komunikat, minimum środków wyrazu,
drobny zabieg stylistyczny - bez żadnych alpejskich
kombinacji - ociera się o zarzut "silenia się na
artyzm" (udawania ... bla, bla, bla). Przypomnę, iż
udawanie czegokolwiek, jest ściśle powiązane z
"zamysłem", z czego krytyk wywodzi ów zamysł? Czy
krytyk niezanadto identyfikuje własne przekonania z
intencjami autorki? Prezentowane wiersze powstały dość
dawno, nie mają nic wspólnego z charakterem tego
portalu, ani zjawiskami dającymi się tu zaobserwować.
Nie bawi mnie uprawianie "szermierki słownej". Osso77,
nikogo tutaj nie udaję i aspiracji nie wiadomo jak
wielkich nie posiadam, poza byciem sobą, dzieleniem
się swoim oglądem spraw, doświadczeniem i
delektowaniem poezją (różne smaki), nie robię z tego
żadnej tajemnicy, jak też żadnych ukrytych intencji w
tym, co robię nie posiadam. A skoro mowa o owadach:
pszczoła to pszczoła,
osa to osa,
a giez to jeszcze inny gatunek owada. Skojarzenia to
przekleństwo, lepiej w tej materii być ostrożnym lub
chociaż umiarkowanie.

Ossa77 Ossa77

T„RE-RE, KUM-KUM, bęc” — i po łapce! Moje opinie
dotyczą zawsze „utworu”, w najniekorzystniejszym
przypadku podmiotu/adresata, nie do osoby autora.
Muszę zrobić tu wyjątek(!),bo u Ciebie jest stricte
odwrotnie. Często Lidko oceniasz nie siebie, ale
innych na podstawie swoich wybiórczych przekonań.
Śledząc Twoje wypowiedzi/teksty, zauważam wysokie
zagrożenie nie tylko percepcji, ale i recepcyjnej
implozji. Twoja jednowymiarowa potrzeba manifestowania
tutaj swojej samoistnej tożsamości i osobności jest
naprawdę „szczególnie” pejoratywna. Unaoczniasz to
doskonale, niemal zawsze. Na publicznych portalach
poetyckich z założenia rozmawia się o wierszu i
podmiocie lirycznym, rozróżniając je od autora, z
którym o jego osobistych dylematach można, w razie
nieodporne potrzeby, rozmawiać prywatnie.

BTW: Biedne te żyjątka, chociaż nie, bardziej
pszczółka niźli kanibalistyczne żaby! Pozdrawiam. ☻

Linkatoo3 Linkatoo3

"Pocałuj żabkę w łapkę...", chcąc wypowiadać się na
temat cudzych ambicji, wypadałoby wpierw osobie tej
zadać pytanie, czy takowe posiada, gdyż może się
okazać, iż ocena jest z gruntu chybiona. :)

"Przysłowie pszczół" mówi:

Kto otwiera swoje serce dla ambicji, zamyka je przed
spokojem.

https://www.youtube.com/watch?v=HCd8L05y4Y8

Ossa77 Ossa77

Jak to nie! Przecież wyrzucasz je każdym słowem
tekstów i komentarzy — pewnie, głaskaniem cuda można
zdziałać, ale jeśli potraktować powyższe, jako studium
kobiecych ambiwalencji, to może coś w tym wnętrzu
jest, czego nie warto uzewnętrzniać — naturalnie
oprócz tupetu „artystki”, udającej pozory
artystycznego i intelektualnego działania. Pozdrawiam.

Pan Bodek Pan Bodek

Trafna refleksja. Dobrze, ze zajrzalem.
Pozdrawiam z podobaniem :)

Linkatoo3 Linkatoo3

Pozdrawiam nocnie, dziękuję za ciepłe przyjęcie. :)
Trochę będę miała teraz mniej okazji, aby zaglądać na
beja, lecz postaram się od czasu do czasu zaskakiwać,
oby pozytywnie. ;)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Żałuję, że mam już za sobą pierwsze czytanie :) bo
uwielbiam właśnie takie zaskoczenia.
Mocno i mądrze.

Czarek Płatak Czarek Płatak

A ile takich strzykw czai się wokoło ;)
Z przyjemnością zajrzałem.Pozdrawiam!

promienSlonca promienSlonca

Witaj.
Dobra i ciekawa myśl.Dobry impuls.:)
Pozdrawiam :)

jazkółka jazkółka

"niepodległe regeneracji" - to chyba roz-wiązanie
zamiast rozwiązania... Zastanawiająca mini...
Pozdrawiam serdecznie! :)

anna anna

prawda, życie nie podlega regeneracji dlatego
konstruktywność jest ważna
... ale trochę też poszaleć można

Linkatoo3 Linkatoo3

Dziękuję za Wasze odwiedziny i miłe komentarze pod
wierszem.

Bereniko, ... we wszystkim jest zawarta odpowiedź,
także w braku odpowiedzi. ;)

Miłego wieczoru.

Berenika57 Berenika57

Zagwozdka dla pytającego... gdyby zapytał. A jeśli
nie?... Ciekawa miniatura. Miłego wieczoru, Lidio :)
B.G.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »