Sonet dla kropli
Stwarza cię Jego dotyk,
poczęłaś się w mej głowie.
W ten niby nieerotyk
spływasz po serc mowie.
Obietnicą jesteś, dreszczy zapowiedzią.
Na pytania Jego dłoni
mego ciała odpowiedzią
nim świata widnokrąg wspólny szczyt
zasłoni.
Wodzona na pokuszenie zakochanym
wzrokiem
giniesz w Jego ustach
spełnienia wyrokiem.
Słodka trucizno tylko dla smakoszy-
zaklęta w mym kielichu
KROPELKO ROZKOSZY.
Tobie
autor
czampusia
Dodano: 2008-10-29 15:56:29
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dobry pomysł na wiersz. Podoba mi się.
Ładny wiersz. Skłania do refleksji.Pozwala
czytelnikowi zatrzymać się nad treścią.Forma wiersza
dobra.Wiersz czyta się lekko i rytmicznie.Ciekawe
metafory.