Sonet opadowy
Ulewny deszcz nad miastem
ubiera wszystko
w wilgotną emalię
Matowe powietrze nasycone
mokrym zużyciem
Powoli zanika
ciemność nieba
i hałas fasad
Unoszę się
w syntetycznych klapsach
Eksplozje kropel
wycisza nieco parasol
Mantra opadowych sonetòw atmosferycznych
wbija mnie w trans pustki
Stoję
w opuszczonym parku
otoczona zimnem miasta
Jestem
poza czasem
dzisiejszy kosmos
zostaje
autor
Mirabella
Dodano: 2020-12-29 11:36:40
Ten wiersz przeczytano 508 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Spacer w deszczu pięknie oddany.
Zdrowia i wszelkiej pomyślności w nadchodzącym roku
Mirabello:)
Refleksja trafna choć taka smutna. Szczęśliwego Nowego
Roku.
Smutno, ale tak cudnie opisany ten smuteczek.
Smutny ale bardzo ładny wiersz.
Może codzienność wkrótce nabierze kolorów.
Wszystkiego dobrego na Nowy Rok :)
Codzienna szarość dnia spotęgowana złą aurą
jesienno-zimową nie zachęca do radości...ale życzę
wielu słonecznych i radosnych dni
oraz Szczęśliwego Nowego Roku 2021...pozdrawiam
cieplutko :)
Smutna refleksja...
Czasem by się chciało przenieść w inną przestrzeń.