S.O.S. cd.
Szarpią już me boki...
Deski ostatkami sił się trzymam ...
Wiedziałem że taka chwila nadejdzie...
Gdy pomoc z nikąd się nie pojawi...
Zachód Słońca kolejny samotny oglądam...
Czy kolejną noc przetrwam...
Mrok mnie otacza...Musze być gotowy...
Oni zaraz nadejdą...Z siłą co ciemność im
daje...
autor
BartłomiejM.
Dodano: 2009-03-20 21:10:53
Ten wiersz przeczytano 576 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Zawszę trzeba wierzyć,że będzie lepiej.Wiersz ładny.
samotność jest udręką gdy zbyt długa,ale zawsze
ciemności rozświetli przyjaciel słońce Dobry wiersz
wzrusza i oddaje ten stan wiernie Na tak!Pozdrawiam