Spacer
W sobie spaceruje o poranku
Pieszo wraca wspomnienie
Do dreszczy na karku
Pod lustrem świecy tchnienie.
Dźwięk radości śmiechu
Unosi się gdzieś daleko
Kropel wędrownemu drżeniu
Towarzyszyło zapachu dzieło.
Szuka drobinek szczęścia
Wystraszonych człowiekiem
Kruche w dłoniach zaniesie
Sercu przyprószonemu śniegiem.
Tobie
autor
asik76
Dodano: 2010-12-16 14:04:23
Ten wiersz przeczytano 647 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Słyszę jej kroki...po kruchych słowach jeszcze stąpa,
ale szczęście przyniesie:)
bardzo ładny klimat, mimo, że zimowy to bardzo ciepły
:-) (nie rozumiem początku "W sobie spaceruje..."?,
coś mi tu nie gra) pozdrawiam serdecznie :-)
Na takie spacery nie tylko peelka chadza. Oby do celu
zawsze móc dojść
do szczęscia nie potrzeba wiele a zarazem tak dużo
myśle że spacer odnajdzie twoje szczęście
....pozdrawiam
szczęście odnajdziesz...albo ono Ciebie :)