SPACER
Spaceruję deptakiem
mijam z przejęciem każdą ławkę
z zastanowieniem spoglądam na
siedzących
matki z dziećmi
karmiącymi gołębie
nadworni trunkowie
wyczekujący okazji
ja pośród nich
przyglądająca się
z głową pełną wyobraźni...
autor
Eve85
Dodano: 2009-09-07 10:39:50
Ten wiersz przeczytano 789 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Lubię takie spacery,lubię obserwować ludzi i
przyrodę,podoba mi się.A co do moich niby wierszy,ja
ludzi kocham a nie każdy musi lubić mnie no cóż:)
szlachetność słowa, wyrafinowane metafory. "nadworni
trunkowie wyczekujący okazji". dobry wiersz.
pozdrawiam+)
spacer i wyobraxnia najlepszy towarzysz...pozdrawiam
Przepiękny wiersz trafiający w moje gusta :)
pozdrawiam Cieplutko
marzy mi się taki spacer...pozdrawiam:)
wezme cie za reke w marku moich marzen....a w twym
pójde za głosem słowa...
przeczytałem i jakbym był na tym spacerze...pozdrawiam
Ładny spacer z wyobraźnią w parze .
Bardzo ładny wiersz.Spacer na pewno nas wycisza i
możemy wsłuchać się
w nasze myśli.Pozdrawiam serdecznie.