Spacer bejowymi wersami z uśmiechem
„ Każda radość, którą niesiemy innym, zawsze do nas powróci .” Zenta M. Raudive
wsłuchuję się w wiersze codziennie szukam
natchnienia otulam myśli wrażliwością
zachłanna
karmię duszę oddycham
inną przestrzenią trwam w narkotycznym
transie
nie ma znaczenia lepsze gorsze są tylko
niuanse
w każdym jest życie przekaz obraz
barwoczułość
a ja słucham i spaceruję między szeptami
w majestacie utulam bo w nich jest miłość i
muzyka ars poetica
kochani dziękuję...
Komentarze (54)
Weno,
miło, że zajrzałaś, serdeczności:)
Jastrzu, właśnie czytałam komentarze,
stąd moje wierszem wołanie do spaceru w zgodzie,
między wersami,
za przykładem, widać rozminęło się z przekazem:)
serdeczności:))
Jak się czyta wiersze (przynajmniej niektóre), to
rzeczywiście można odnieść wrażenie, że bej to miejsce
kultu piękna i przyjaźni. Ale poczytaj sobie
komentarze i już będziesz wyprowadzona z błędu.
Beatko, podoba mi się ten przerywnik wśród twoich
wierszy. Motto umieszczone pod tytułem jest
niepodważalne. Można też tak powiedzieć o przesłanym
uśmiechu, który bumerangiem powraca a ja przesyłam go
tobie w sobotni poranek :))
Podobnie jak Ty z przyjemnością wczuwam się i
podziwiam wiersze grona przyjaciół bejowskich. Otulam
się ich piękną romantyczną poezją, wrażliwością,
ciepłem. Sprawia mi to radość i przyjemność. Miłego
dnia wypełnionego beztroskim uśmiechem:)
Mariuszu
serdeczności z podziękowaniem za komentarz:)
Marku
bardzo dziękuję, nawzajem...:)
Pięknie o chwilach wśród wierszy.
Pozdrawiam
Pięknie napisane:). Miłego...