„Spacer po Wiśle…”
Wspomnienia ze wspólnego pobytu w Wiśle w 2019r.
Spacer po deptaku w Wiśle
We dwoje, wspólne chwile,
Pogoda wokół zmienna,
Jak My, Ja i ona nasze nastroje.
Mijamy amfiteatr
Za chwilę Kortez koncert swój zaśpiewa,
A my natchnieni,
Dookoła szumiące drzewa,
Małe piwo i miodunka mała
Niech krążą w naszych żyłach
Mieszanka doskonała.
Wprawiając w dobry nastrój, pobudzając
zmysły
Wspólne zwiedzanie Wisły.
Mijamy kościół ewangelicko – augsburski,
I ratusz,
Może mała kawa?
A dlaczego nie
Przecież w tym wszystkim również
Walczymy ze snem.
Żeby nic nie przegapić,
Żeby się nie oddalić od siebie
Idziemy dalej razem
Trzymając się za ręce.
Na koniec aleja gwiazd, sami herosi
Tylko My dwie postacie w ciemności
Po środku tego deptaku,
„I Love Wisła” jak świetlny napis głosi.
L.K. 09.09.2020r. "All rights Reserved"
Komentarze (23)
Wspólne bicie serc
nas dwoje
nastroje
bicie serc.
I Kortez z imbirem. :):)
Miłe wspomnienia wracają ...a wy dalej przez życie
wędrujecie we dwoje ...czy to to jest prawda ... ja
myślę... że tak ...
Spacer we dwoje gdy dłoń przy dłoni a serca w jednym
rytmie zawsze i wszędzie będzie wspaniałym przeżyciem
:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Z tym większą przyjemnością przeczytałam, że byłam na
deptaku w Wisle (częściej jestem w Ustroniu)
W takich uroczych miejscach spacer dwojga serc ma inny
wymiar... Pozdrawiam.
Ładnie oddany klimat Wisły w spacerze we dwoje,
trzymając się za ręce, pozdrawiam serdecznie, miłego
dnia.
przyjemnie się czyta
miłego dnia :)
Nie byłam w Wiśle.
Ale ten wiersz zachęca by w Wiśle być.
I nawet gdy-"Wszystkie prawa zastrzeżone".