Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Miłość

Spacer z samotością

Zakochanym...

Mijam powolutku dzikiej róży krzaki
Skradam się z uśmiechem w cudne wici bzu
Bose stopy w miękkim piasku zostawiają lekkie znaki
A ja idę przez ten ogród jak ze snu

Cichy szelest towarzyszy mi rozwiewając rozpuszczone włosy
Wiatr delikatnie muska twarz
W koronie drzew wysoko słowiki śpiewają na dwa głosy
Korzenie ich stanowią leśną straż

Drżącą dłonią odgarniam gałąź ozdobioną kolorowymi listkami
Wsłuchuje się w słodki akompaniament drzew
Palcami łagodnie zbieram krople z marzeniami
Dokładnie oglądam za krzewem krzew

Zostawiam za sobą niespełnionych życzeń las
Kroczek za kroczkiem idę przez kwiatów pachnących szczęściem łąkę
Powolutku płynie w samotności czas
Z jedną łezką w oku znoszę chwilową rozłąkę

Wreszcie dotarłam do celu podróży
Nad błękitne snów jeziorko kamieniami otoczone
Gdzieniegdzie rośnie lilia czy krzaczek róży
W wodzie omszone kamyczki z górki przez wicher stoczone

Miałeś tu być ale nie widzę Cię
Przede mną tylko materialny lecz tak piękny świat
Zaczęłam zastanawiać się czy śnię
Czy może chcesz być ze mną jak w biblii z bratem brat

Usiadłam na jednym z osuszonych przez słońce głazów
Wpatrzyłam się w tafle wody spokojną
Przed oczami tysiące miałam nierealnych obrazów
Widząc tak naprawdę tylko wodę ukojną

Lecz ukojną tylko dla ust moich
Sparzonych lekko przez spacer do Ciebie
Pragnących dotyku ust Twoich
Ciepła rąk gładkich jak chmurki na niebie

Kap kap – to serce płacze cichutko
Oczy suche i nadal wierzące w miłość suche pozostają
Jednak te w sercu wciąż płyną wolniutko
Na zewnątrz boją się wypłynąć więc tam zostają

Już podnieść się miałam i w dalszą podróż samotnie wyruszyć
Lecz dłoń czyjaś mnie zatrzymała
Rączka co problemy wszystkie potrafi kruszyć
Dla której bym na świecie całe zło pokonała

Tak więc wtuleni do siebie jak Adam i Ewa
Dłoń w dłoni trzymamy radośnie
Słuchamy już nie samotnie lecz razem jak przyśpiewuje nam mewa
Czujemy miłość naszą co jak listek na drzewku rośnie

Słońce zachodzi z wolna za horyzont samotnej rozpaczy
Lilie składają się do snu
Noc wtuliła do łóżeczek leśnych melodyjek graczy
Teraz dwa szybciutko bijące serduszka tylko słychać tu


autor

Klemcia

Dodano: 2006-07-19 10:08:07
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »