Spacer zimowy
Szukałam śniegu w naszej alejce
Parkowy szron ocalił go w kątach
Znalazłam ławkę i nasze miejsce
Stała jakby to było wczoraj
Tak pojaśniała jak moje włosy
Trzeba jej kolor dać dla urody
Może poprawią ją wiosną rosy
A może jak przyjdzie ktoś młody
Gałęzie szumią na naszym klonie
Słuchałam ich zimowej mowy
Pusto tu wszędzie tylko te błonie
Czekają marcowej odnowy
Iwona Derkowska
autor
Iwona Derkowska
Dodano: 2012-02-08 00:16:38
Ten wiersz przeczytano 777 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
rtymy w drugiej zwrotce dziecinne, zmieniłaby je,
włosy-rosy.ostatnia zwrotka ok. Pozdrawiam@
Piękny,uroczy klimat...
Czas mija nieuchronnie, nasze życie również, więc
utrwalamy każdą chwilę odnawiająć swe
wspomnienia.Wiersz ciekawie napisany,pozdrawiam.
:-) lubie takie plastyczne opisy, pięknie :-)
Ładnie o zimie, w przesłaniu wiersza doszukałam się
przemijającego życia, na to nie mamy wpływu ale mimo
wszystko życie jest piękne i cieszmy się każdą jego
chwilą.
Pozdrawiam :)
Pierwszy raz czytam pani wiersz na beju i bardzo mnie
urzekł...Pięknie o zimie...Pozdrawiam i zapraszam do
siebie.
/może poprawią ją ranne rosy
jak przyjdzie wiosną ktoś młody
gałęzie szumią na naszym klonie
słuchałam ich sennej rozmowy
pusto tu wszędzie tylko błonie
czekają marcowej odnowy/
Tak czytam:):) Ma swoją tęskną melodię.Pozdrawiam:)
..... + ..... :-)