spadaj nie tańczę
ona ciągle tańczyć chce
nie zważając z kim i gdzie
dla niej płeć co tam wiek
z tym nie liczy się
czarna dama tak się zwie
też mi ksywa niech ją szlag
po liftingu jest cholera
tańcząc trzeszczą stare kości
ledwo łazi a się pcha
tak namolna i bezczelna
bo odmowy nie przyjmuje
na parkiecie nie przebiera
szpetny uśmiech wciąż lansuje
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-04-18 13:34:05
Ten wiersz przeczytano 1517 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
dziękuję :)
Sądzę,że z tą damą" lepiej nie tańczyć, niech się
potrudzi zanim poprosi do tańca.
Pozdrawiam i podziwiam :)
A może my zatańczymy do ładnej Muzyki?
taniec to sposób na ekspresję osobowości, stanu ciała
i ducha. Czasem jednak ważniejsze co ludzie powiedzą
patrząc na taniec, i jakie skutki przyniesie.
Pozdrawiam
weno pozdrawiam
ciekawy i nietuzinkowy
działa na wyobraźnię
życzę miłego dnia
Sławku dziękuję:)
Ja taż jestem zaskoczony Ewo, bo spodziewałem się
wiersza enigmatycznego, mało przejrzystego i trudnego
do zrozumienia. Fajny jest ten „normalny wiersz”.
Osobiście nie lubię nachalności, ale pewnie dla
grzeczności zatańczyłby raz z tą damą.
Zaraz, zaraz... A może to wiersz z kluczem? Może ta
czarna dama to biała dama czyli śmierć? „Dziękuję, nie
tańczę”. :)
Ślę moc serdeczności.
taka modliszka :))))
Ciekawe, że zawsze występuje pod postacią kobiety(?)
Coś w tym musi być! :)
łezko piszę się
Basiu miło Ciebie widzieć
Jesteś z nami a te drinki ja przygotuję
bezczelność a i tupet zapewne i wepchnie się
nieproszona Pozdrawiam:))
:))))))))))) macie pomysły, dobre pomysły a co będzie,
gdy to ja padnę :))) pozdrawiam was serdecznie
zaproś ją na drinka po którym już nie zatańczy,
lansujące się brzydactwo.Pozdrawiam.