Spadająca (?) Gwiazda
Z przeraźliwym krzykiem,
ciągnąc za sobą
resztki palących lęków,
odeszła
zakłócając harmonię.
- Czemu one to robią?
Przecież co noc cieszyła się
niezmąconą ciszą
spijając blask księżyca
w towarzystwie swoich Sióstr
- Zastanów się ...
Z przeraźliwym krzykiem,
ciągnąc za sobą
zazdrosne spojrzenia
błysnęła kolejna.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.