Spadek
Rozmowa nad grobem
Mamuś, zostawiłaś mi tak wiele:
słabiuteńkie włosy, brodawkę na twarzy,
żylaki na nogach, takie same oczy,
wrażliwość i kłopoty z sercem...
To wszystko ja mam, co i Ty miałaś.
Ale najważniejsze, co mi w życiu dałaś,
czego nauczyłaś, co mi przekazałaś,
to miłość do dzieci, potęga rodziny.
Ty tak bardzo Mamuś nas przecież
kochałaś...
I ja swoje dzieci też kocham nad życie,
rodzina dla mnie również jest
świętością.
Bo Ty mi to Mamuś w spadku przekazałaś
i nadal darzymy się wszyscy miłością.
mimo, że nie ma Ciebie, każde święta to wielki zjazd rodzinny
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.