Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

spadochroniarz






jak liść
oderwany od drzewa
i spadochroniarz
nadwyrężający hojność nieba


jak ptak
z pożyczonymi skrzydłami


unoszę się
na przekupionych minutach
opadam
na nie miękką ziemię


jak woda
chluśnięta z wazonu
przez okno
na betonowy chodnik pod blokiem


ani tu ani tam
ani dokąd
nie jestem nie będę
nie odnajdę
nie przeniknę
nie zakwitnę
nie zatrzymam nie
wytrzymam
nie dotrę
nie pozostanę
nie jestem
nie będzie mnie






Dodano: 2017-05-30 00:15:37
Ten wiersz przeczytano 1073 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

anula-2 anula-2

Martamarta zabolało, nie do śmiechu,
się leciało, jak zabawa to ja solę w kącie
sobie tam postoję.

AMOR1988 AMOR1988

Fajnie, bardzo obrazowo napisane :)

Alfonsa Alfonsa

nie lubię wierszy o samobójstwie, zawsze biorę je na
serio. Straszne

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »