Spalone marzenia
Patrzę z pogardą
ogień
skrawek po skrawku
trawi przeszłość
sny
zmieniają się w lepki pył
brudzący szarością
wiem
nie zdmuchnę go
jak papierowego popiołu
zostanie ze mną na zawsze
kurz na strychu wspomnień
autor
Marrna
Dodano: 2005-10-08 16:13:15
Ten wiersz przeczytano 534 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.