Specjalność
Czekam na obiad czekam na
kolację
moja specjalność to czekanie
i na słów kilka na spotkanie
i te dwa jajka na śniadanie
i może słów tych łamiąc się
ciąg
ukryje bezsens bezmiar i mrok
czekam na jedno głosu drżenie
na jedną iskrę to spojrzenie
nie wiem czy myślę
nie wiem czy śnię
wiem tylko jedno
nie ma mnie.
Komentarze (6)
niesamowicie urzeka mnie Twój styl pisania. Jest w
Twoich wierszach coś co sprawia, że czyta się je na
prawdę łatwo, chociaż nie mówią o prostych rzeczach.
Ciekawie wyrażasz swoje myśli. Uważam, że w czekaniu
jest coś z nadziei która pozwoli Ci się odnaleźć.
Pozdrawiam:)
bezgranicznie smutny, ależ jak ciekawie
napisany...Pozdrawiam.
Każdy z nas jest, przynajmniej ciałem i umysłem też.
Bardzo dobry wiersz :)))
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt :)))
takie czekanie jest absolutnie straszne, a wiersz
poruszający
jesteś JESTEŚ........choćby dlatego że dobrze i ładnie
piszesz..i głowa do góry !!!