Spektakl
Motyl podziwiał
skrzydła w szybie.
Naraz zrozumiał,
że widzi swe odbicie.
Odfrunął w zachwycie
na łąkę usianą makami.
Zanurzając się w trawie
upajał się wonnościami.
Zataczał piruety
pod błękitnym niebem,
rozbudzając wenę poety
malującego wierszem.
autor
pufeklidozja
Dodano: 2018-11-18 09:48:21
Ten wiersz przeczytano 717 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Dziękuję:) Pozdrawiam serdecznie:)
O jak pięknie i przyrodniczo, pozdrawiam :)
Ładnie.
Dziękuję:) Życzę Wam słoneczka:)
Narcystyczny motyl może zachwycić poetę nawiedzając go
weną... pozdrawiam :)
Zapachniało latem w wierszowym
obrazie.
Przyjemnie się czyta.
Miłej niedzieli.
Z przyjemnością przeczytałem pozdrawiam i zapraszam do
mnie ;)