spektakl życia
każda droga, na którą wchodzę
to deski teatru....
każdy na nich odgrywa swe role..
w spektaklu...
szukam kogoś, kto zedrze swą maskę
czekam już tak kilka lat...
i ciągle widzę aktorów
budujących własny "lepszy świat"...
słowo "prawda" zostało zapomniane
i w kurzu każdej premiery
jest nadal deptane!
autor
Kamilczurek
Dodano: 2008-02-12 11:11:35
Ten wiersz przeczytano 1100 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Gwarantuję, że ludzie bez masek są jeszcze obecni.
Żyją w cieniu, cicho, pokornie, zwyczajnie, spotkałem
ich wielu. Ich życie przejmuje do głębi. Chcę być jak
oni. Maski niszczą.
Ludzie bez masek wygineli :).
Nie dość, że śliczny, to jeszcze taki prawdziwy. A
wszystko zależy od tego, czy chcemy zdjąć maski z
twarzy tym ludziom. Wystarczy szczera rozmowa.
Nie wiem czy znajdziesz chociaz jedną osobe bez
maski:)