Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spełnienie



Nieskazitelna biel szpitalnej sali
Zgiełk nerwowych pokrzykiwań
Beznamiętnych lekarskich komend
I skowyt rodzącej swe potomstwo

Nieprzyjemna kakofonia dźwięków
Która zdaje się nie mieć końca

Nagle wszystko ucichło
Zamierając bezgłośnie
W oczekiwaniu na cud

Szczęśliwie płacz dziecięcy
Wymuszony głośnym klapsem
Uśmiech ulgi przynosi

Ciężka noc odchodzi
Cudowny prezent pozostawiając
A pierwszy matczyny pocałunek
Bezgraniczną miłość wyznaje

autor

owiga

Dodano: 2018-10-30 05:36:51
Ten wiersz przeczytano 681 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Pięknie o narodzinach cudu. Rozprasza tylko
słowo/skowyt /, ale to tylko mnie. Pozdrawiam :)

anna anna

tak rodzi się nowe życie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Tak rodzi się nowe życie.
Obrazowo piszesz o tym w /moim
zdaniem/ dobrym wierszu.
Serdecznie pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »