Spełnienie
Ten wiersz był już na Beju, ale po niewielkiej zmianie powraca... w związku z walentynkami
przybiegła dziewczyna zdyszana do domu
nie chciała nic mówić po prostu milczała
wolała tej prawdy nie zdradzać nikomu
o pięknym przeżyciu nic mówić nie
chciała
jedyne co chciała to ciszy spokoju
choć ciągle emocji targały nią dreszcze
pobiegła do siebie do swego pokoju
by pragnień spełnieniem nacieszyć się
wreszcie
by przeżyć raz jeszcze co się dziś
zdarzyło
i być tylko sama sama ze swym szczęściem
to co najpiękniejsze jej się przydarzyło
jest taka szczęśliwa! czeka ją zamęście!
Gliwice 14.04.2007 r.
Komentarze (13)
Serdeczne dzięki, Mili Państwo, za każdy komentarz z
osobna :)
Pozdrawiam ciepło :) B.G.
Piękny wiersz, to prawda czasem miło jest wspominać w
samotności by nie narazić się na zazdrość.
Pozdrawiam serdecznie, zdrówka życzę.
Wiersz mi się podoba pozdrawiam
Tak to już jest :)
Wiersz podoba się bardzo. Pozdrawiam :)
Wiersz ładny pełen szczęścia i radości...pozdrawiam
wieczorkiem.
och niech się cieszy dziewcze, jeszcze nie wie co ją
czeka;)
serdeczności Bereniko:)
wiersz ok, taki lekki jak na to święto przystało -
wszystko z przymrużeniem oka.
Dziewczyny zazwyczaj cieszą się z tego powodu,
chłopaki czasem też, niekiedy ;)
Pozdrawiam :)
Poczytałem i stwierdzam że fajnie jest, lekko i z
pomysłem.
Udanego... wieczoru.
;)
Oby to szczęście trwało też po ślubie!
Z zaciekawieniem czytałam ten wypełniony szczęściem i
miłością wiersz. Miłego popołudnia:)
Bardzo ładny wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie.