Spełnienie się w Tobie
Karku Twojego giętkość
uprasza się aksamitnie o
łyk z moich gwałtownych warg.
Kiedy nadchodzi kres dni,
splecionych palców swawola
wznieca bunt o kolejne porcje
intymnego światła,
skrytego sekretnie w gęstwinach
naszego niespokojnego szeptu.
Żarłoczne stają się wizje,
drapieżnie pastwią się nad
źródłem swego pragnienia
gdy noc staje się
boleśnie wymowna w swej
samotnej i zimnej ciszy.
Zawsze gdy spełniam się
w Tobie będąc najdalej,
moja tęsknota wypełnia się drgającą łzą.
I wiem że brak jest mi Ciebie najczulej
pod nieboskłonem jałowym i martwym
gdyż bez Ciebie gwiazdy odchodzą w mrok.
Ten który nigdy nie zasmakował samotności nie pokocha prawdziwie i próżne pozostanie jego serce zażywając kąpieli we własnych zdobyczach.
Komentarze (6)
Bliskośc dwuch ciał i dusz aksamit ciepła,ale kto nie
zaznał miłości ten nie wie co to samotnośc.Tyle
intymności i żarłocznych wizji.Ładnie napisane.+
Hmm, cóż mogę powiedzieć - pięknie !!! Chciałabym żeby
ktoś kiedys tak tęsknił za moją osobą pa
Tęsknota wśród "żarłocznych wizji"..skryta w gęstwinie
niespokojnego szeptu... Pięknie powiedziane :)
Kiedy łaska losu podjeżdża pod twój dom zbyt szybko,
może wzbudzić podejrzenie. Wahasz się zanim
wsiądziesz.
intymny swiat skryty sekretnie w gestwinach
szeptu...podoba mi sie ta przenosnia i wogole,caly
wiersz.
Zarloczne chwile... wspomnienia, wyobraznie jakze
barwne i ponetne..- prawda jest, kto nie zaznal
milosci i jej powabu piekna i gracji..ten nie bedzie
wiedzial... co stracil... // pozdrawiam:o)