Spełniona
Całe życie pragnęłam
(skrycie i mniej skrycie)
Wieść życie niebanalne - a jakże
I żyć z pisania książek - także.
Tak mi się jednak to życie układa
Że wkładam wysiłu co niemiara
Żeby cokolwiek mieć włożyć do gara,
I nie z pisarskiej pasji-broń Boże,
Lecz z zamiatania ulic żyje mi się
-niezgorzej mój Boże...
Komentarze (4)
Przewrotny tytuł, marzenia niespełnione (jeszcze) :)
...bo życie często zmienia nasze plany
pasjemarzenia...lec mozemy czasem troche z nim
powalczyc...
Skromne, proste życie... a jednak człowiek uczy się
cieszyć tym co posiada... i choć niewiele tego, nie
narzeka... Przyjemny wierszyk :) pozdrawiam
Gdyby kazdy wiersz mozna byłoby sprzedać chociażby za
złotówkę .bylibyśmy bogaczami pozbawionymi duchowych
przeżyć