Śpiąca królewna
W lesie co gada szumnie
Przybycia księcia pewna
Leży śpiąca królewna
W swej kryształowej trumnie.
Po całej szukał ziemi
Książę jej lata mnogie,
Lecz w końcu zboczył z drogi
I w kamień się zamienił.
Dokoła pusto wszędzie,
Pomarły już krasnale,
Królewna się nie zbudzi.
Nie wróci już do ludzi,
Tylko spać będzie dalej...
Może tak lepiej będzie?
autor
jastrz
Dodano: 2019-03-11 00:07:44
Ten wiersz przeczytano 2134 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
sen ją tak odmłodzi,
że lepiej dla niej
jak nie wstanie:)
serdecznie pozdrawiam z podziwem:)
Nie ma co spać. Fajne ujęcie tematu.
Ciekawa bajka o śpiącej królewnie,
która śpi spokojnie...
Pozdrawiam serdecznie:)
Rewelacyjne :)
przypadek Śpiącej Królewny
utwierdza mnie, że w miłości
potrzeba więcej aktywności.
miłego wieczoru :):)
Haha, przewrotnie wielce :)
Kto tam wie co los przyniesie:)
Pozdrawiam.
Marek
Dziękuję za odwiedziny .
Zosiak - Oczywiście "jej" jest lepsze; poprawiłem.
Agrafka - podoba mi się Twoja wersja.
Ogólnie fajny wiersz. Pozdrawiam.
bo ta królewna naiwna w księcia uwierzyła, co zbudzi i
zabierze do nieba jego ramion, takie zazwyczaj się nie
doczekają ;-)
ładnie:))Pozdrawiam:))
Myślę, że
znalazł JĄ
ale
szukał JEJ
:)
"Po całej szukał ziemi
Książę ją lata mnogie,"
Brzmi to karkołomnie, ale być może tylko mi to
przeszkadza.
Kziążę po całej ziemi
szukał jej lata mnogie,
"Może tak lepiej będzie?"
Wiem, że nie lubisz moich uwag :))
Miłego dnia.
Wersja alternatywna:
Królewna tak leżała,
aż jej urosła broda.
Krasnalów — komu szkoda,
Mądra — nie podobała
się. Rycerzowi — zawał.
A tego nikt nie sprawdzał,
czy wcześniej ją też widział,
nim drogi zmierzył kawał
Salwując się do domu.
Kamienie – kopalniane
nie wadzą więc nikomu.
A z łez, tych diamentowych
rozkradli w noc wandale.
Kto chciałby szukać owych?
:)
Podoba mi się w treści i formie.
Chyba dla królewny lepiej tkwić w sennych marzeniach,
gdy książę skamieniał. Miłego poniedziałku:)