Śpiące uczucia
Nie budźmy uczuć co dawno uśpione.
Niech zasną w ciele zmysły zapomniane.
Nic już nie czują dusze gdzieś skulone.
Niechaj nie krwawią serca połamane.
Po cóż rozbudzić na darmo marzenia.
To przecież nie dla nich miłosne
wyznania.
Niech gdzieś odejdą w świat zapomnienia.
Ludzie jak wody pragnący kochania.
Dziś serce zziębnięte już nic nie czuje.
W sopel lodu przez chłód obrócone.
Ktoś nas kocha, a może żartuje?
Sople nigdy nie będą stopione.
Trudno rozmrozić, i przywrócić do życia serce, które ktoś, kiedyś obrócił w nic nie czujący sopel lodu. Trudno zwrócić światu człowieka którego ten świat wielokrotnie odtrącił.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.