Śpiesz się
Śpiesz się
Dobry wieczór !
Czy zdążę jeszcze dziś nadać list
A może wrzucę go po prostu do skrzynki
Taki wybryk młodości
Piszę że znów liczę dni tygodnia
I nie jest juz to czynność bez sensu..
Znów milknę w połowie zdania..bez ratunku
na postawienie kropki
Ty kreślisz przecinki..
Tak lubisz grę zdań wielokrotnie
złożonych
Na naszym lądzie burzą się morza,
zaokrąglają brzegi horyzontów.
Niebo- od tego trzeba było zacząć...
Wrzucam. Niech dotrze do adresata.
Listonoszu spiesz się

Między ciszą a ciszą


Komentarze (8)
Jak ma dotrzeć do adresata najlepiej zaznaczyć - do
rąk własnych.Pozdrawiam :))
Postaram sie . To jeszcze ludzie pisza takie listy
czypocztowki?
Najważniejsze, aby szybko dotarł do adresata:)
Pozdrawiam.
Marek
"Na naszym lądzie burzą się morza, zaokrąglają brzegi
horyzontów."- czuję tę miękkość.
Wiersz bardzo do mnie przemawia.
Ha! Nie lepiej kurierem? :))
Pozdrawiam :)
Trzeba wziąć priorytet, może dotrze na czas... Podoba
się. :)
Pozdrawiam
Paweł
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą".
To ksiądz Twardowski.
A my nie zapominajmy o innych.
... a może np. liczę dzienniki - czy jakoś tak; z tym
tygodniem lekka słabość. Podoba się mocno...