Śpiewnie...
Pięknieję w twoich dłoniach
jak jabłoń w środku maja,
i szczęściem nieprzytomna
drgam, kiedy mnie nastrajasz.
Pięknieję w twoich słowach,
w poezji wpadam wersy,
jak człowiek który kocha
wyznania, te najszczersze.
Pięknieję i dojrzewam
i staję się muzyką,
jak róża która śpiewa
o swoim ogrodniku...
autor
sael
Dodano: 2020-05-24 07:30:21
Ten wiersz przeczytano 1019 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Miłość ubiera w piękne szaty, kamufluje
wiek...uwielbiam takie klimaty:)pozdrawiam:)