Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spijasz z mych ust

Zimny dym
zalał szarą zimę

kiedy ty
spijałeś z mych ust
krople atramentu
Kiedy po szyi
mi płynęły
marca zime strużki
Kiedy drzewa stały
nieruchome zastygłe
podczas gdy wiatr lizał
worek owinięty
wokół pnia młodej wierzby
płaczącej

Spijałeś z mych ust
łzy ginącej zimy
Potem wspięliśmy się
na szczęścia wyżyny

Nie wiedząc jeszcze
że wiosna nie nadejdzie
w tym roku

Niebo jest szare
jak śnieg
jego zwłoki skurczone w agonii

Twe oczy jak latarnie
zamglone
zalewają światłem chodnik
choć ludzie i tak
nie patrzą pod nogi

Spijasz z mych ust
moje własne łzy
moje własne słowa
choć nie umiem mówić
Moją własną rozpacz
choć trudno się łudzić
że jest w nich trucizna.

Gnijesz w moich oczach
zapomniałam, że przecież
Cię kocham.

autor

Sorsha

Dodano: 2006-03-15 18:48:48
Ten wiersz przeczytano 707 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Obrazkowy Klimat Smutny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »