SPLIN
Kiedy przyjdzie splinu czas,
Kiedy wszystko w nosie masz,
Kiedy nawet nie masz chęci,
Na to co cię w zwykle nęci,
Kiedy kumpel nie rozumie,
Kiedy źle się czujesz w tłumie,
Znak, że pora na Amora nadszedł czas.
Weź pieniądze ze skarpety,
Kup do kina dwa bilety,
Zadzwoń, ona zawsze znajdzie czas.
Potem razem do bufetu,
Setka, piwko do kompletu
I już czujesz, jak kołysze się ,,blue
grass”.
Już poczułeś życia bluesa,
Rytm perkusji to wymusza.
Patrzysz na nią, ona rytm ten we krwi
ma.
Już ją widzisz należycie,
To recepta jest na życie,
Wyobraźnia już pracuje ,,na dwa
pa”.
Nie masz żadnych wątpliwości
Wszystko musi się uprościć,
Czas ci w tym pomoże, pomoże ci fart.
Niech się wszystko w koło kręci,
Ty nie dałeś się uwędzić,
Tak normalnie, tak zwyczajnie, w kwiecie
lat.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.