Spłomienieni
Dokąd mnie dziś prowadzisz przeklęte
pragnienie?
Jak płomień w zatraceniu, zapomnienia
szukam…
Czy ogień twój spopieli niemych myśli
ciernie,
by drogi nie zarosła kolczasta pokuta?
Do ciebie, któryś porwać sny się ważył
śmiało,
głupotą okrzyknąwszy szkarłatne wahanie,
biec muszę, nagłą iskrą spłomieniona
cała,
aż ujrzysz mnie u progu bezwolnie
oddaną.
Duszę rzucisz przepaści, jest żądna bez
granic.
Żadnym echem jej dawne piękno nie
zadzwoni.
I rozwianą swą grzywę powierzysz
otchłani,
co zaciera ślad kopyt zabłąkanych koni.
Komentarze (110)
witam..."zabłąkane konie"...mustangi życia...ale są
wytrwałe w tej walce i nie poddają
się...ładny...pozdrawiam ciepło
podziwiam
Kilka razy czytałam ten wiersz niezalogowana, i za
każdym razem bardzo mi się podoba. Gratuluję.
Piękne są Twoje wiersze,
wyczuwam w nich smutek
i nadzieję.Pozdrawiam.
Bardzo ładny wiersz, o biegu na zatracenie. Miłego
dnia.
Piękny wiersz!!!
Czasem naprawdę bywają przeklęte te nasze
pragnienia... ale jak mamy żyć bez nich?
Bardzo mi się podobało, i konie, taka jakaś wolność -
mimo wszystko...
Pozdrawiam ciepło+++
jestem tu Smutna i słów mi brakuje .Idę stad ale i
tak wiem że wrócę
Ładny wiersz, stylizowany na bardzo romantyczny albo
raczej młodopolski ton.
sama przyjemność czytać taki piękny wiersz - cieplutko
pozdrawiam:)
Dziękuję Wam wszystkim, Roklinie spieszę przeczytać:)
Potężny utwór, robi wrażenie rozmachem i promieniującą
zeń siłą. Bardzo mi się podoba, czasem siła uczuć jest
jedynym, co utrzymuje przy nadziei. Chylę czoła :)
Mój, bardzo podobny: :)
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/pozar-381314
Wspaniała poezja, Smutna. I oczywiście motyw koni:).
Pozdrawiam
pieknie=pozdrawiam
to jest miłość;pragnienie oddanie,
zapomnienie chwili - pięknie sformułowane myśli w
słowach
poezja z górnej półki