Spłonęłam
spłonęłam...
a teraz chowam się
i drżę
i chichoczę
udając
że nie ma mnie...
autor
.siostra.nożownik.
Dodano: 2008-02-19 14:33:41
Ten wiersz przeczytano 931 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Świetna, niebanalna miniaturaka. Najwyrazniej
komentujacy nie zrozumieli sensu utworu, ktory ma
dwa dna. Autorka,ukazuje radosc z przezycia
upojnych chwil , byc moze w ramionach milego
mezczyzny.
coś mi sie widzi, że spłonęłaś rumieńcem...
zawstydzona chowasz się ale masz ogromną ochotę by Cię
dostrzegł, a przynajmniej usłyszał Twój chichot..
Zaskakująco celnie uchywyciłaś moment pierwszego
zauroczenia...
wiec przestaj sie chowac i wyjdz z ukrycia ...ciekawa
miniaturka