sploty
są takie nieba na rozstajach cieni
co intuicją wabią sine deszcze
wpływają w przełyk słowa mglą na wióry
w serce wpychają klin już nie otulisz
się codziennością która wczoraj jeszcze
dłoń ci dawała sploty wiła z wiary
że czas pęcznieje w miłość nie z tej
ziemi
nie to samotność wypełzła w nadziei
autor
wibracja
Dodano: 2019-11-30 13:10:23
Ten wiersz przeczytano 1500 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Gdy samotność sczeźnie, oznacza to, iż pojawiła się
miłość. Trudny, przepełniony metaforami wiersz.
Pozdrawiam Karolinę.
Ładnie, ot, same kolory życia, pozdrawiam ciepło.
Och życie, życie cieszy i bawi,
dosyć często też bardzo nas smuci,
musimy chcąc nie chcąc to przetrawić,
o lepszym jutrze piosnkę zanucić.
Dobry, smutny wiersz. Serdecznie pozdrawiam :)
'to samotność wypełzła z* nadziei', czyli w nią
zwątpiła, bo gdyby nadal tkwiła w nadziei, mogłaby
liczyć na lepsze jutro
miłego dnia, wibracjo :)
Ależ wiersz!
Dwa pierwsze wersy mistrzostwo.
Ciekawie napisany wiersz, słowa zaplatają się pomiędzy
wersami...
Podoba mi się i przekaz, i technika, słowem: pięknie.
Smutna refleksja. Ciekawie napisane... Pozdrawiam:)
Dziwnie się plecie nasze życie...owe sploty nie zawsze
ze sobą pasują...pozdrawiam z wielkim podobaniem :)
Wspaniały.
Piękny wiersz bogaty w niebanalne metafory :)
sploty wiary nadziei miłości razem gdy każde sobie...
nic dobrego nas nie spotka smutno i w pojedynkę
czyli nikt nie zna dnia ani godziny
kiedy się odwróci do ciebie dziewczyno
świat cały plecami
zostaje szarość między nami
Smutno...
Pozdrawiam.
Smutkiem powiało z Twojego wiersza :(
Pozdrawiam serdecznie :)
Takie wiersze czytam... z przyjemnością.
Piękny. :)