SPODEK
W zamglonym słońcu
blaskiem lśni
podziwiam ten mój Spodek
uświetniał w końcu
przecież mi
te wszystkie lata młode
ogromny dumny
miasta znak
przyciąga tłumy ludzi
więc znowu dumna
jestem tak
gdy podziw we mnie budzi
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2015-11-19 17:14:53
Ten wiersz przeczytano 1112 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Bardzo ładnie :)
Właśnie, ten wiersz będzie inspiracją, bym oddała
ukłon swojemu gotyckiemu miastu.
ładny wiersz :))
Pięknie o swoim i w pewnym
sensie również o moim mieście,
którego Spodek był i będzie wizytówką.
Pozdrawiam:}
:))pozdrawiam:))
Czasem do niego zaglądam. Dobrze się ma. Pozdrawiam.
Sympatyczny gest w kierunku
katowickiego Spodka. Zastanawiam się czy nie lepiej
byłoby bez powtórzen podziwiam - podziw, dumny- dumna,
w tym krótkim tekście?
Pisząc np
"rozpoznawalny
miasta znak
przyciąga tłumy ludzi
więc się nadymam
niczym paw
gdy taki zachwyt budzi"
lub inaczej
Miłego wieczoru.
Mi tez sie podoba pozdrawiam
(:-)}
+ Pozdrawiam
Podoba się. Wybacz, tylko moje "takietam": zamiast
"przecież mi", czytam "nie tylko mi". Jakby co,
sorki:)
fajnie tak utożsamiać się z miejscami młodości,
pozdrawiam
Zgrabnie zrymowany wiersz :)
Spodek jest wyczesany na maksa i na bank z kosmosu
przyleciał:)
To jest coś :)
Niedawno w nim byłam na spektaklu, który wystawiał
Teatr Muzyczny! grał w nim mój syn:)
Pozdrowienia serdeczne:)