Spogladam
Noca na spacerach...
Spogladam tepo w niebo
zalane noca
zahipnotyzowany
swiecacych gwiazd moca
i patrze bez zycia pustymi oczyma
i przestac nie moge,
cos oczy me trzyma
zmeczony zyciem
probuje ucieczki
smierc nie rozwiaze
tej dziwnej bajeczki...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.