Spójrz...
Spójrz…
Ranek wśród liści szeleści,
zamglonym zapisem ze snu,
okna rozświetla odbiciem,
w posadach też myśli tkwi już.
Zaglądam do Ciebie sercem,
i staję myślą tuż, tuż
ujęty w ramiona czasu
przysyłam spokój od zórz….
autor
Maryla
Dodano: 2008-08-26 07:10:59
Ten wiersz przeczytano 1124 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
bawisz się słowem po mistrzowsku, piękna miniaturka
Przepiekny... ciepły i tyle w nim uczucia... cudo
Piękna miniaturka,ślicznie tak zacząć nowy
dzień.Brawo:)
Cichutkie zaglądanie sercem, to urocze. Wiersz niesie
wiele ciepła, choć krótki, to wystarczy, żeby uczucia
przekazać.
To taka bardzo delikatna pobudka. Chciało by się dalej
we śnie pozostać, tyle tego ciepła... zaglądania
sercem. Ten wiersz jest bardzo ciepły i bardzo
romantyczny. :)