Spojrz na ptaki
Spojrz na ptaki
Wolne swobodne
Jak tna nieba blekit
Ostrzem swych skrzydel
Jak szybuja w harmoni z wiatrem wsrod
lazurow wzgorz
Przystajac od czasu na galezi drzew
Spojrz na slonca plomienie
Cieplo i bezpiecznie
Delikatnie pieszcza twoje cialo
Skladaja pocalunki na twej skorze
Oddaja ci holdy
Spojrz na krople co z nieba spadaja
Na ich nielad i harmonie piekna
Muskaj twoja twarz dajac ochlode
Orzezwienie ducha
Zraszaja ziemie
Przywoluja do zycia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.