Spójrz wyobrażnią
idź po horyzont zielonych wzgórz
tam ptaki czekają na pieśń
w trelach słoneczna miłość
idż tam gdzie rozśpiewana
przebogatych tonów
tonację rozrzuca jak tęcza
masz dar wyczarujesz siedem zórz
jedną melodię zmienisz w balladę
nieziemską z podszeptów serca
jego bolesnej ciszy
struny palce uderzą
i każdy wstrzyma krok
zanuci jej ton...
zagrały by świat fantazji
słowem jak kluczem otwierał
czas iluzji poza ziemskimi sprawami
gdy uczucie nie umiera
jest tam gdzie idziesz
gra melodię twojej duszy
tą pierwszą i ostatnią
podążaj w złocisty słońca krąg
nie zaniechaj tego
na co czekasz
Komentarze (12)
Iść, ciągle iść w stronę słońca:))) Ładny wiersz,
przeczytałam z przyjemnością, pozdrawiam.
Iść własną drogą, nie zbaczać ze szlaku,
iść wprost przed siebie po swoim deptaku.......Kroczyć
po błocie, w deszczu, pod wiatr,
wytrwale do przodu nawet przez sto lat.
Ładny wiersz,taki....wzniosły.
Pozdrawiam
... + ... :) ...............
tak, droga w stronę Światła, to jedyny słuszny
kierunek :-)
Bardzo ładny,ciepły, słoneczny klimat wiersza i ten
optymizm,super...Pozdrawiam serdecznie...
Ładny, przyjemny wiersz na dzień dobry. Pozytywny i
optymistyczny, aż warto się uśmiechnąć:) Pozdrawiam
serdecznie.
iść ciagle iść w stronę słońca
tam gdzie zielone wzgórza
i nikt nikogo nie rani
pozdrawiam:) ++++
No to do przodu:)
W wyobraźni wszystko możliwe. Nawet pisanie takich
wierszy po których chciałoby się iść w stronę słońca.
Pozytywne emocje wpływają dobrze na czytelnika :)
Stoję tam gdzie mi wskazałaś, na wzgórzu gdzie ptaki
czekają, usłyszysz ich głosy -jesienią śpiewają.
Zasłuchany w ich glosach widzę ich na tle tęczy, ty
poetko to namalowałaś słowem poezji, pod obrazem dla
ciebie układam bukiecik frezji.
Idę za melodią ukrytą tam gdzie siedem zórz, krokami w
tańcu, gdzie słychać falę mórz.
Zagram tobie brzmieniem harfy glosy fantazji, wydobędę
z niej piękno, nie się ono tobie w barwach jawi.
Pragnę by tony płynące ze strun harfy , przyoblekły
świat i ciebie całą w przepiękne szarfy.
Spieszę by dobiec tam gdzie złocisty krąg, tam czeka
piękno, zatańczę trzymam i zachwycam się piękna
wysmukłą sylwetka twoich rąk.
Pobiegłem tam gdzie mi wskazałaś - jest u ich wrót
-otwieram je, pada na mnie blask -to poezji cud.
Niebieska Damo w niebieskość mnie wprowadzasz,
wskazujesz mi drogę tam, gdzie wiem, ze z moim
uczuciem nie będę sam.
Twoje wiersze są pobudliwe do wszystkich zmysłów,
odbieram je właśnie w ten sposób, delektuję się i
sytością karmie serce, duszę, wzrok -towarzyszę tobie
co dnia krok w krok.
Pozdrawiam -Bolesław
Dzien dobry Niebieska.Masz dar wywolywania usmiechu:)
Zachwyca mnie twoj talent i wyobraznia,milego dnia
kochanie:)+++
tak, nie zaniechać...zbieżność myśli....pozdrawiam:-)