Spojrzenie
Wytrwale, desperacko
szukam Twojego spojrzenia pośród tłumu.
Nie skryjesz swoich oczu przede mną.
Zbyt długo czekałam, tak bardzo
pragnęłam
jedynie Twoich żrenic tak bliskich memu
sercu...
Oziębły wzrok
odwracasz głowę.
Widzę Twoje odbicie,spoglądasz na mnie
jedynie ukradkiem.
A cóz to Kochanie!?
Już nie chcesz na mnie patrzeć?-
dobrze wiem, że nigdy nie chciałeś...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.