Spojrzenie przedwyborcze...
Kłótnie wciąż i spory na szklanym ekranie
Godzien czy niegodzien, – kto dziś
głos dostanie
Przedwyborcze sondy i wykresów masa
Ze sztabów wyborczych zwisa wciąż kiełbasa
Słowa, słowa, słowa do czynów daleko
Dyskusje i spoty, znów zdrożało mleko
Śmieszna rzeczywistość, lecz jutro być może
Wyjrzy dla nas słońce w wyborczym ferworze
Może nas ogrzeje, optymizm w nas wleje
Byśmy raźniej poszli do wspólnych
wyborów
I mówi rozsądek - co rzadko się śmieje
Wybierajcie ludzi nie barwy kolorów
***
Tu wynika z prawd prawda i idei czystość
Bo nie partie, lecz ludzie - tworzą
rzeczywistość
autor:inspektorek 18.10.2007
Komentarze (4)
Zawsze tak było jest i będzie. Najgłośniej zawsze
pieje ten co na wysokiej grzędzie. A my? cóż my
szaraki i tak przytakujemy. Głos z obowiązku
nieświadomie oddamy a potem żałujemy. Ciekawa treść
wiersza i na czasie.
Najgorsze jest to, że nie ma alternatywy dla
agresywnie walczących o władzę ugrupowań. Wszyscy
siedzą po szyję w g....e.
/Bo nie partie, lecz ludzie - tworzą rzeczywistość/ -
okaże sie już niedługo - czy byli to wartościowi
ludzie, na których oddamy głosy. Mądra puenta!
Ludzie tworza rzeczywistosc, ale to musza byc madrzy
ludzie... A poza tym, nie ma na kogo głosować...
Chciałabym żeby w Polsce było duzo lepiej, zebyśmy My
rodacy znalezli tu prace, a nie wyjezdzali za chlebem
do obcej ziemi...