Spojrzenie starca na komorę gazową
Podczas drugiej wojny światowej i w latach późniejszych na terenie hitlerowskich Niemiec mimo licznych prostestów zagazowano tysiące osób niepełnosprawnych i chorych umysłowo . Odbiegali od wyobrażenia idealnego aryjczyka .
Widział ,że jedni patrzyli przed siebie
a drudzy szukali znajomych twarzy .
Tak bardzo nieznani Mu i tak dziwni
Gdzie Ci którzy Go rozumieli nawet kiedy
milczał ?
Dziwne nowe miejsce , inne , niepodobne
Inni też chyba się bali bo mieli takie
duże oczy
jak stadko drżących owiec na widok wilka w
książkach ,które lubił oglądać wieczorem
.
Milczał kiedy ktoś na zewnątrz
powiedział
„że słabość należy eliminować
„
Myśląc ,że On nie rozumie co powiedziano
A przecież wiedział ,wiedział bardzo dużo
i nawet kiedy otoczyło Go ciężkie
powietrze
szukał przyjaznych twarzy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.