spokój na oceanie

Poezja w czystej postaci... pięknie
Pozdrawiam serdecznie

spokój i cisza przychodzi zawsze po niepokoju
piękny wiersz :)

Ostatni wers bardzo wymowny...
Czasem, nim cisza i spokój, ocean rzuca statkiem we
wszystkie strony.
Wierzę jednak mocno, wróć! - wiem to! - że mądry
Kapitan wyprowadzi go na spokojne, nieograniczone
horyzontami wody.
Pozdrawiam serdecznie, Wando

Znakomita poezja, muzyka także...

Za komentarz przytoczę wiersz
Paul Eluard'a.
"Noc nigdy się nie kończy.
Zawsze jest, odkąd to mówię,
odkąd to potwierdzam,
na końcu smutku
Otwarte okno, oświetlone okno

Zawsze jest sen, który patrzy,
Pragnienie spełnienia, Głód zaspokojenia,
Szczodre serce,
Wyciągnięta ręka, Otwarta ręka,
Uważne oczy,
Życie, życie, którym trzeba się dzielić."

Miłość zwycięża śmierć.
Ale przecież Ty o tym Wandziu wiesz.
Trzymaj się.

Wspaniała dedykacja dla synka Filipa, zdrowia i
szczęścia Wam, pozdrawiam ciepło.

Poruszający przekaz. Być może niewłaściwie
interpretuję, ale mocnym echem odbił się we mnie
przedostatni wers i wpłynął na cały odbiór.
Pozdrawiam Cię serdecznie Wando:)

Przepiękny wiersz i dedykacja.
Pozdrawiam serdecznie :)

wzruszająca dedykacja dla synka...pozdrawiam z
uznaniem :)

... naprawdę świetny wiersz Wando. Pozwalam sobie
czytać bez dedykacji, bo jak to dedykacja - zawęża
pole interpretacyjne. A tak dobrych tekstów,
ograniczać się nijak nie powinno... :)

Piękny wiersz i dedykacja.

piękna dedykacja. Podrośnie- będzie oczarowany.

Przepiękny wiersz
Pozdrawiam mamę i synka:)